Maria Stangret urodziła się 29 lipca 1929 r. w Strzelcach Wielkich. W swojej twórczości wykorzystywała różne media, skupiła się jednak na twórczości malarskiej i jej interpretacjach w kontekście przestrzeni i użycia przedmiotu.
Studiowała malarstwo na krakowskiej ASP. Była członkinią Grupy Krakowskiej II. Współpracę z Teatrem Cricot 2 rozpoczęła w 1957 roku rolą w spektaklu Cyrk. Odtąd brała udział niemal we wszystkich przedstawieniach Cricotu. W 1961 roku została żoną Tadeusza Kantora. Podobnie jak on, związana była z Galerią Krzysztofory w Krakowie i Galerią Foksal w Warszawie, uczestniczyła również w wielu jego happeningach (m.in. Cricotage, 1965, La Grand Emballage, 1966, Panoramiczny happening morski, 1967, List, 1967).
Pierwszy publiczny pokaz obrazów Marii Stangret-Kantor odbył się w 1963 roku w Galerii Brinken w Sztokholmie. Prace artystki prezentowane były często w Polsce i za granicą – na ponad czterdziestu wystawach indywidualnych (m.in. w Muzeum Narodowym w Krakowie, Galerii Zachęta w Warszawie, Galerii Starmach, Galerii Stefan Szydłowski) i kilkudziesięciu zbiorowych (m.in. “Presences Polonaises”, Musee National d’Art, Moderne, Centre Georges Pompidou, Paryż, 1983; „Dialog”, Moderna Museet, Sztokholm, 1985).
W roku 2009 Maria Stangret-Kantor została odznaczona złotym medalem Gloria Artis.
Wśród jej prac należy wyróżnić m.in. cykl Pejzaże kontynentalne, cykl Hommages m.in. Hommage a Jesienin 1986/1994, Hommage À Anna Frank (I wersja – 1990, II wersja – 1999), Pamięci lekarzy z 1953 roku (1990, 1993), Hommage À Tadeusz Kantor (1992 ), oraz akcje takie jak Malowanie progów w galerii Foksal, w ramach Asamblażu zimowego.
Występowała również w sztukach jej męża, Tadeusza Kantora, m.in. Umarłej Klasie, Wielopole Wielopole, Niech Szczezną artyści.
W roku 2002 Galeria 86 opublikowała teksty literackie artystki w tomie Pamiętnik dziadka, a w 2016 roku Fundacja im. Tadeusza Kantora oraz Cricoteka wydały jej wspomnienia pod tytułem Malując progi. Maria Stangret-Kantor o swoim życiu i twórczości, gdzie we wstępie autorka pisała:
Dla kogoś, kto żyje dostatecznie długo, by móc doświadczyć wielkich zmian – zarówno w stylu życia, jak i komunikacji międzyludzkiej czy funkcjonowania świata sztuki – szalenie trudno jest opowiadać o sobie bez przywołania i opisu miejsc, środowisk, osób. Wielu osób i miejsc już zresztą nie ma – odeszły, czasem pozostając w legendach, a czasem więdnąc w ciszy zapomnienia.
Zmarła 15 maja 2020 roku, w Warszawie.
fot. Archiwum Fundacji im. Tadeusza Kantora
Maria Stangret-Kantor Kartka z zeszytu I
Niech moja opowieść będzie jak wypad na kilka dni za miasto, gdy po przybyciu na miejsce uświadomiliśmy sobie, że czegoś nie zabraliśmy. Niech będzie jak rozmowa ze znajomymi, po odbyciu której – gdy znajomi już wyszli – nagle konstatujemy, że nie poruszyliśmy wielu ważnych tematów. Nie wiem, czy kiedykolwiek jeszcze powrócę, by zebrać to, co zapomniałam, czy podejmę tematy, których nie poruszyłam.
– Maria Stangret-Kantor
fot. Archiwum Fundacji im. Tadeusza Kantora
fot. Archiwum Galerii Stefana Szydłowskiego